Światowa Organizacja Zdrowia klasyfikuje przewlekłe okresy spędzane w pozycji siedzącej, bez ruchu, jako ryzyko dla zdrowia. W przypadku wielu współczesnych zawodów, trudno jednak wyobrazić sobie inny sposób pracy, niż przed komputerem, zatem przy biurku. To oznacza, że potrzebne są nowe rozwiązania, niwelujące niekorzystny wpływ pracy biurowej na kondycję całego organizmu. Jedną z takich innowacji jest umożliwienie pracownikom poruszania się nawet w pozycji siedzącej.
W krajach europejskich około 80 – 90 proc. osób zatrudnionych jest na stanowiskach, które charakteryzuje statyczny tryb pracy. Nie inaczej jest w przypadku drogi do miejsca zatrudnienia – spędzanej w autobusie, samochodzie, czy kolei miejskiej. Także odpoczynek zwykle odbywa się w pozycji siedzącej. Minimalny poziom aktywności fizycznej, zalecany przez Światową Organizację Zdrowia przestał być już osiągany. Konsekwencje braku odpowiedniej ilości ruchu mają wpływ na układ mięśniowo-szkieletowy i sercowo-naczyniowy. Jak zatem pogodzić pracę przy biurku z dbałością o zdrowie i dobrą kondycją? – Współcześnie architekci uwzględniają w projektowaniu stanowiska pracy ergonomiczne fotele, dzięki którym częściowo eliminują problemy zdrowotne wynikające z siedzącego trybu pracy. Rozpoczynając proces doboru produktów dla naszych klientów, staramy się określić specyfikę pracy na danym stanowisku. Kluczowe kryterium to wpływ miejsca pracy na zdrowie użytkownika. Dlatego sugerujemy na właśnie ergonomiczne fotele, czy biurka typu Stand Up – wyjaśnia Adrian Śmieja, ekspert marki AQINA.
Siedzenie w ruchu
W biurach coraz częściej słychać rozmowy na temat bólu pleców, wynikającym ze zbyt statycznego stylu życia. Firma Wilkhahn produkująca meble biurowe poświęciła dziesięciolecia na to, aby ludzie byli mniej „przywiązani” do biurek. Wszystko zaczęło się od pionierskiego badania poświęconego możliwości poruszania się podczas siedzenia. Na tej podstawie firma opracowuje kolejne fotele biurowe. Wilkhahn, jako pierwszy, opatentował system o nazwie Trimension®. Inżynierowie i projektanci stworzyli krzesło IN stymulujące stawy za pomocą trójwymiarowych bodźców i pobudzające mikromięśnie grzbietowe, celem zwalczania negatywnych konsekwencji zbyt długiego siedzenia. Technologia Trimension® stosowana jest także w krzesłach z serii AT. Należące do niej modele posiadające nośnik oparcia z możliwością odchylania wyposażony w automatyczną regulację ciężaru. Dzięki temu ciało utrzymuje środek ciężkości niezależnie od przyjętej postawy i wykonanego ruchu. Seria AT 187 została nagrodzona w konkursie organizowanym przez prestiżowy magazyn Dezeen w kategorii Workplace design of the year 2019. Funkcja Trimension® zachęca zarówno do ruchów w przód i w tył, jak i na boki, ale także do obracania miednicy, co jest bardzo istotne dla zachowania stabilności kręgosłupa. Rozmieszczenie kluczowych elementów i ich działanie jest dokładnie takie, jak stawów kolanowych i biodrowych. W rezultacie utrzymana zostaje równowaga ciała, bez względu na przybieraną postawę i sposób poruszania się.
W biurze jak na pilatesie
Fizjoterapeuci zalecają korzystanie z dynamicznej powierzchni do siedzenia, takiej jak piłka do pilatesu. W podobny sposób funkcjonuje krzesło 3.60 marki Forma 5, opracowane na podstawie badań ergonomii i kinematyki ludzkiego ciała. Zajmuje jednak mniej miejsca, jest bardziej stabilne i po prostu wygodniejsze niż sporych rozmiarów piłka. Użytkownik ma możliwość uruchomienia mechanizmu porównywalnego do piłki do pilatesu. Warto zainwestować w odpowiednie krzesła, ale nie można lekceważyć potrzeby wstawania. Zmiana pozycji na siedzącej powinna odbywać się co 2 – 3 godziny. Tu z pomocą przychodzi Tone, linia eleganckich biurek z regulacją wysokości, zaprojektowanych dla marki Knoll przez Antenna Design. Tone w szybki i wygodny sposób umożliwia użytkownikom zmianę pozycji z siedzącej na stojącą.
